Czyżby niespodziewany transfer?
Dodane przez filippo dnia 21. July 2009 23:39
Takiej oto treści news ukazał się dziś na stronie www.sarmatadobra.com i Ligowcu.

"Takiego transferu chyba nikt, kto chociaż w najmniejszym stopniu interesuję się doberskim klubem by się nie spodziewał. Krzysztof Kieruzel, 23 letni wychowanek Sarmaty, który swoje pierwsze kroki w piłce stawiał właśnie z tym klubem jak sam określił, na 90% zasili szeregi łobeskiego Światowida. Jest to decyzja tym bardziej niezrozumiała, bo Światowid występuję dwie ligi niżej od Sarmaty - w klasie okręgowej, więc o jakimkolwiek awansie sportowym nie ma mowy. Z tego co wiadomo zawodnika klub ze stolicy powiatu łobeskiego skusił pieniędzmi za grę, należy również wspomnieć, że trenerem Światowida został były trener Sarmaty - Janusz Skrobiński.

Pozostaję pytanie, czy decyzja o odejściu, gdzie główną rolę odgrywa aspekt finansowy będzie dobra dla samego zawodnika, już nieraz niestety kilku zawodników z Dobrej przekonało się, że współpraca z klubem z Łobza nie wygląda tak różowo jak było to zakładano to przed sezonem w obietnicach zarządu. Wiadomo na pewno, że na tym odejściu dużo straci linia pomocy doberskiego klubu. Miejmy nadzieję, że nie jest to jeszcze decyzja ostateczna i nastąpi zwrot w tej sprawie."


Pomijając niezrozumiałą i dość negatywną wymowę tej wiadomości przyznać należy, że jeśli jest to prawdą to byłby to dość niespodziewany transfer do naszego klubu. Najbardziej zastanawia mnie rzekoma "kasa" o której chyba każdy z nas wie, że w klubie na zawodników z zewnątrz jej nie ma - chyba że znalazł się indywidualny sponsor. Nie będziemy siali domysłów w tej sprawie jak nasi koledzy z Dobrej lecz poczekamy zobaczymy.


Edit 22.07.2009
Mimo iż wszystko to działo się o dość później porze skontaktowałem się z kilkoma osobami które mogły wiedzieć więcej na ten temat. Okazało się, że Krzysztof Kieruzel sam z własnej inicjatywy skontaktował się z klubem i wyraził chęć reprezentowania barw łobeskiego Światowida. Jako, że Krzysiek jest bardzo wartościowym zawodnikiem grzechem byłoby nie przyjąć go w klubie z otwartymi ramionami. Nie znamy przyczyn dla jakich sprawy przybrały dla Krzyśka taki obrót ale sami chyba rozumiecie że nie musimy ich znać a już absolutnie nie będziemy ich oceniać tak jak zrobił to autor powyższego newsa. Nie przypominam sobie żebyśmy my jako kibice kiedykolwiek w Łobzie w taki sposób oceniali któregokolwiek z piłkarzy którzy opuszczali nasz Światowid - taki jest sport że mimo pewnych jednoznacznych korzyści piłkarze z klubów odchodzą i przechodzą tam gdzie jest im wygodniej a my kibice nic na to nie możemy poradzić.
Jedną z osób z którymi się kontaktowałem był Pan Edward Stanisławczyk - rzecznik prasowy Sarmaty Dobra który napisał co najstępuje - "...tutaj strona Łobeska jest jak najbardziej "fair". Krzysiek podjął taką decyzję jego prawo..."
Krzysztof Kieruzel został zaproszony na dzisiejszy sparing z Hutnikiem Szczecin celem spotkania się z łobeskim zarządem i omówienia ewentualnego transferu oraz podjęcia ostatecznej decyzji. Raczej nie wystąpi w sparingu choć nie jest to wcale wykluczone.
Czekamy na mające zapaść w tej sprawie decyzje.

PS: News zniknął z obu portali.
Rozszerzona zawartość newsa