Piłkarska sobota
Dodane przez eazy dnia 21. July 2008 13:55
W sobotę w ramach "Dni Łobza" na stadionie XX - lecia odbył się festiwal piłki nożnej. Od godz. 10.30 kiedy na płycie głównej pojawili się piłkarze reprezentujący gminy naszego powiatu, aż do godz. 21 do gwizdka kończącego mecz towarzyski pomiędzy Iną Ińsko a Światowidem trwała piłkarska fiesta.
W turnieju porannym zespoły grały w składach siedmioosobowych systemem "każdy z każdym" 2x10 min. Nasi zawodnicy w pierwszym meczu pokonali zespół Mewy Resko 3:1, potem dość niespodziewanie ulegli Sparcie Węgorzyno 1:3 a następnie uznali wyższość zawodników z Radowa . W ostatnim meczu zremisowali 1:1 z Sarmatą Dobra, co w konsekwencji rzutu monetą dało naszym drugie miejsce. Wszystkie zespoły w tym turnieju wystąpiły w odmłodzonych składach, a dowodzeni przez Irka Kulika i Marka Gradusa radowianie byli praktycznie bez konkurencyjni.
Skład Światowida: Tomasz Górecki, Łukasz Falkiewicz, Tomasz Rokosz, Remek Borejszo , Seba Rajca, Michał Łań, "Bolek" Kulczyński, Mariusz Zych, Paweł Wielgus, Damian i Marcin Grzywacz, Mateusz Sygnowski i bliżej nieznany mi zawodnik.

Po turnieju tzw. powiatowym o godz. 15.00 w ramach II Memoriału Mikołaja "Kolki" Kondratowicza rozegrano mecz drużyn oldbojowskich pomiędzy Rot-Weis Prenzlau a Światowidem. Tak jak w poprzednim roku mecz ściągnął do Łobza zaprzyjaźnionych z klubem i piłkarzami, Mirka Okońskiego , Henryka Wawrowskiego i Bogusława Pachelskiego byłych reprezentantów kraju. Jedynie Mirek "Oko" Okoński zdecydował się na grę i bronił w tym meczu barw Światowida. W meczu ponadto wystąpili : Zbigniew Rośczak, Grzegorz Sygnowski, Arkadiusz Druch, Tadeusz Sikora, Grzegorz Pawlak, Dariusz Rosiński, Mirosław i Grzegorz Urbańscy, Mariusze: Zajączkowski, Włodarz i Poniewiera, Andrzej Jabłoński, Marian Szyjka, Marek Drożdżewski, Daniel i Wojtek Krakusowie, gościnie zagrali Burmistrz Łobza Ryszard Sola i Nadleśniczy Wiesław Rymszewicz. Od początku spotkania przewagę na boisku mieli miejscowi, którzy spokojnie rozgrywali piłkę i stwarzali sobie dużo sytuacji bramkowych. Niestety w kluczowych momentach zawodziła skuteczność. Dopiero w 15 min. Drożdzewski zdecydował się na strzał z 20 metrów czym zaskoczył niemieckiego bramkarza. Do przerwy pomimo kilku dogodnych okazji bramkowych wynik meczu nie uległ zmianie. W II połowie piłkarze zza Odry, zaczęli grać lepiej i to oni w pierwszych 10 min. stworzyli sobie trzy wyśmienite sytuacje, na szczęście dla naszych wykorzystali tylko jedną. Stracona bramka bardzo korzystnie wpłynęła na grą gospodarzy, którzy przyspieszyli w ciągu 15 min. zdobyli trzy gole po strzałach Drożdzewskiego, Włodarza i Jabłońskiego . Gości stać było jeszcze na zdobycie drugiej bramki. Po meczu nagrodzono Mariana Szyjkę za najstarszego i najlepszego zawodnika meczu oraz sędziego Zdzisława Urbańskiego za obiektywne sędziowanie. Pan Zdzisław przekazał swoją nagrodę ( torbę) na rzecz Światowida Łobez.
Łobescy oldboje po meczu podziękowali organizatorom i sponsorom meczu, a także osobom, które pomagają naszej najstarszej sekcji w jej działalności.

Zwieńczeniem piłkarskiej soboty był miniturniej piłkarski pomiędzy zespołami Pomorzanina Nowogard, Iny Ińsko i Światowida. Pierwszy 45 min. mecz rozegrały zespoły Nowogardu i Łobza. Nasi wystąpili w następującym składzie: Krystosiak- Duczyński, Górczynski ( były zawodnik Stali Szczecin i KP Police), Kacprzak, Waldek ( zawodnik z Krosina), Kazimierczak, Koba, Brona, Andrusieczko, Rajca, Borejszo. Mecz prowadzony był w niezłym tempie, dużo gry w środku i niestety sporo niedokładności. Lepiej zaprezentowali się goście, którzy stworzyli sobie trzy groźne sytuacje , ale na wysokości zadania stanął Krystosiak. Niestety nie miał nic do powiedzenie przy strzale pomocnika Nowogradu z 20 metrów. Nasi wypracowali sobie jedną bardzo dobrą okazję , ale Brona minimalnie przestrzelił.
W drugim meczy Ina łatwo poradziła sobie z Pomorzaninem, gromiąc niedawnego V ligowca aż 7:1.
Ostatni mecz przyniósł wiele emocji gdyż drużyny zagrały otwarty futbol i co rusz pod jedną i drugą bramką dochodziło do gorących spięć. Ina zaczęła skuteczniej i to ona objęła prowadzenie 1:0 a następnie 2:0. Nasi jednak nie dali za wygraną po składnej akcji Remek Borejszo głową zdobył bramkę kontaktową, a "Kazik" Kazimierczak wyrównał stan meczu po dobrym podaniu Rokosza. Bramka zdobyta przez Kazimierczaka była ostatnią bramką zdobytą w sobotę na łobeskim stadionie. W tym meczu nasi grali w składzie: Marczak- Duczyński, Brona, Koba, Kacprzak, Grzywacz, Rokosz, Waldek, Borejszo, Rajca, Kazimierczak, Andrusieczko.
Miniturniej wygrał zespół beniaminka z Ińska przed Pomorzaninem, nasi wykazali się gościnnością i zajęli trzecie miejsce.

Rozszerzona zawartość newsa