Tylko zalogowani mog± dodawaæ posty w shoutboksie.
Po³amany Prezes
Relacja z ostatniego meczu nie ma chyba wiêkszego sensu wiêc przedstawiamy krótki wywiad z Marcinem Pietrzykiem, prezesem MLKS ¦wiatowid £obez i zawodnikiem który z³ama³ w nim nogê.
F: Po pierwsze jak noga?
M.P: ¬le nie jest. Z³amana ko¶æ strza³kowa z delikatnym przemieszczeniem ale nie kwalifikuj±ca siê do z³o¿enia chirurgicznego wiêc gips od kostki do pachwiny i przymusowy odpoczynek.
F: 1:14 to do¶æ s³aby wynik?
M.P.: Traktujemy to jak zabawê wiêc wyniki nas najmniej obchodz± bo jak ju¿ kto¶ s³usznie zauwa¿y³ - ni¿ej spa¶æ siê nie da. Wiadomo ¿e nie lubimy i nie potrafimy przej¶æ obojêtnie obok pora¿ki tej czy jakiejkolwiek innej bo celem tej zabawy jest jednak co¶ du¿o wa¿niejszego. S± to 52 lata tradycji MLKS ¦wiatowid £obez. Osobi¶cie czujê siê dumny i zaszczycony gdy mogê za³o¿yæ koszulkê z herbem ¦wiatowida, chocia¿ na to nie zas³ugujê i siê do tego nie nadajê. Ale najwa¿niejsze w tej chwili jest to aby klub trwa³ bo wierzê w to ¿e jeszcze kiedy¶ przyjd± dni jego chwa³y. Je¶li bêdzie trzeba to po³amiê sobie drug± nogê ¿eby to osi±gn±æ.
F: Ale ciê¿ko o jakiekolwiek wyniki gdy nie ma ludzi do grania.
M.P.: Dzia³amy bez grosza z zewn±trz i owszem mamy problemy z zawodnikami bo Ci którzy s± w klubie, za co im chwa³a, nie zawsze mog± graæ bo trzeba pamiêtaæ ¿e s± to ludzie którzy czêsto zd±¿yli ju¿ odwykn±æ od pi³karskiego organizowania czasu gdy co weekend jest mecz. Nowych jest nam ciê¿ko czymkolwiek zachêciæ bo piar mamy w £obzie i okolicach najczarniejszy z mo¿liwych ale wci±¿ wierzymy ¿e nam siê uda.
F: Jakie¶ plany?
M.P.: Nie pozostaje nam nic innego jak trwaæ. Sentencja z klubowych szalików jest nam teraz szczególnie bliska - "Od zawsze na przekór tym co nie wierz±"
F: Bêdzie sk³ad na najbli¿szy mecz?
M.P.: Wierzê ¿e tak a jak bêdzie dowiemy siê przed meczem...