Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Remis
W słoneczne popołudnie w niedzielę 4go października MLKS Światowid Łobez rozegrał kolejne spotkanie rozgrywek B Klasy sezonu 2015/2016.
Przeciwnikiem łobezian na ich własnym boisku była drużyna Zielonych Wyszobór którym pierwszy mecz MLKS oddał walkowerem, gdyż nie był w stanie zebrać odpowiedniej liczby zawodników. Tym razem jednak Światowid zaprezentował się łobeskim kibicom pełnym składem, pierwszy raz w tym sezonie. Po raz kolejny wśród zawodników wybiegli na boisko byli tacy których nie mieliśmy okazji oglądać we wcześniejszych spotkaniach. Skład drużyny ciągle jest w budowie i pewnie jeszcze nie raz ulegnie zmianom ale miejmy nadzieję, że chociaż liczba zawodników będzie wystarczająca bo jak dotąd z tym jest największy problem w MLKSie.
Światowid rozpoczął mecz w końcu pełnym składem i nawet z bramkarzem z prawdziwego zdarzenia bo między słupkami stanął po długiej przerwie Łukasz Falkiewicz. "Nowi" w tym sezonie pokazali się także Andrzej Sikora i Kacper Skrobiński.
Pogoda była, jak na tę porę roku po prostu piękna i tak też rozpoczął się mecz dla Światowida bo już w pierwszej minucie Artur Andrusieczko zdobył pierwszą z bramek tego popołudnia. Padło ich na łobeskim boisku aż 14 a ich liczbą obie drużyny podzieliły się po równo, gdyż mecz ów zakończył się wynikiem 7:7. Nie wiem za bardzo czy walka była wyrównana lub czy wynik ów był sprawiedliwy. Wiem natomiast, że Światowid był baaaardzo bliski wygranej, gdyż zawodnik Zielonych bramkę wyrównującą na 7:7 zdobył w przedłużonym czasie gry czyli w 92 minucie gry. Wiem też, że obecność Łukasza Falkiewicza na pewno uchroniła Światowid przed wysoką porażką.
Pełny skład, piękna pogoda, niespotykana dotąd atmosfera uśpiły chyba jednak czujność łobeskich piłkarzy a jak wiadomo meczy nie wygrywa przed ich rozegraniem.
Mamy nadzieję, że odpowiednia liczba zawodników będzie już normalnością i pozwoli wygrać jeszcze niejeden mecz.
MLKS Światowid Łobez - Zieloni Wyszobór 7:7
Bramki dla Światowida:
2 x Artur Andrusieczko
2 x Paweł Kuś
2 x Skrobiński Kacper
Urbański
Relacja z ostatniego meczu nie ma chyba większego sensu więc przedstawiamy krótki wywiad z Marcinem Pietrzykiem, prezesem MLKS Światowid Łobez i zawodnikiem który złamał w nim nogę.
F: Po pierwsze jak noga?
M.P: Źle nie jest. Złamana kość strzałkowa z delikatnym przemieszczeniem ale nie kwalifikująca się do złożenia chirurgicznego więc gips od kostki do pachwiny i przymusowy odpoczynek.
F: 1:14 to dość słaby wynik?
M.P.: Traktujemy to jak zabawę więc wyniki nas najmniej obchodzą bo jak już ktoś słusznie zauważył - niżej spaść się nie da. Wiadomo że nie lubimy i nie potrafimy przejść obojętnie obok porażki tej czy jakiejkolwiek innej bo celem tej zabawy jest jednak coś dużo ważniejszego. Są to 52 lata tradycji MLKS Światowid Łobez. Osobiście czuję się dumny i zaszczycony gdy mogę założyć koszulkę z herbem Światowida, chociaż na to nie zasługuję i się do tego nie nadaję. Ale najważniejsze w tej chwili jest to aby klub trwał bo wierzę w to że jeszcze kiedyś przyjdą dni jego chwały. Jeśli będzie trzeba to połamię sobie drugą nogę żeby to osiągnąć.
F: Ale ciężko o jakiekolwiek wyniki gdy nie ma ludzi do grania.
M.P.: Działamy bez grosza z zewnątrz i owszem mamy problemy z zawodnikami bo Ci którzy są w klubie, za co im chwała, nie zawsze mogą grać bo trzeba pamiętać że są to ludzie którzy często zdążyli już odwyknąć od piłkarskiego organizowania czasu gdy co weekend jest mecz. Nowych jest nam ciężko czymkolwiek zachęcić bo piar mamy w Łobzie i okolicach najczarniejszy z możliwych ale wciąż wierzymy że nam się uda.
F: Jakieś plany?
M.P.: Nie pozostaje nam nic innego jak trwać. Sentencja z klubowych szalików jest nam teraz szczególnie bliska - "Od zawsze na przekór tym co nie wierzą"
F: Będzie skład na najbliższy mecz?
M.P.: Wierzę że tak a jak będzie dowiemy się przed meczem...
W sobotnie przedpołudnie 19go września MLKS Światowid Łobez rozegra kolejny mecz na własnym boisku. Przeciwnikiem łobezian będzie ekipa Regi II Trzebiatów
Mecz ten może być całkiem ciekawym widowiskiem gdyż Światowid wreszcie zagra pełnym składem a jako że Rega to rezerwy piątoligowców to może przyjechać do Łobza wzmocniona zawodnikami z pierwszego zespołu.
Mamy jednak nadzieję że trzy punkty zostaną w Łobzie.
Zapraszamy Wszystkich łobeskich kibiców na ten mecz, tych jedynie ciekawskich również ;-)
Przypominamy, że mecz odbędzie się o dość nietypowej porze bo o godzinie 11:15
19.09.2015 godz. 11:15
Stadion w Łobzie
MLKS Światowid Łobez - Rega II Trzebiatów
W niedzielne popołudnie drużyna MLKS Światowid Łobez udała się do nadmorskiego Mrzeżyna by rozegrać tam mecz trzeciej kolejki rozgrywek B-Klasy. Rywalem Łobezian był miejscowy Orzeł Mrzeżyno.
Niestety kadra naszego zespołu wciąż jest w trakcie tworzenia dlatego też na mecz wybrało się zaledwie dziesięciu zawodników. Na miejscu okazało się również, że trener Dariusz Kęsy nie jest zdolny do gry przez co drużyna przez cały mecz liczyła zaledwie dziewięciu zawodników. Na boisku zobaczyliśmy wśród piłkarzy Światowida kilku nowych zawodników którzy nie grali w pierwszym meczu.
Ekipa Orła okazała się zdecydowanie bardziej wymagającym rywalem niż ta sprzed tygodnia Gardominki Mechowo, co udowodniła strzelając naszym aż sześć goli - co ciekawe wszystkie w pierwszej połowie spotkania. Nasi zawodnicy zdołali strzelić rywalom dwie bramki - oba z kolei w drugiej połowie. Ich strzelcami byli Paweł Wielgus i Artur Andrusieczko.
Mimo jednostronnego wyniki mecz był zdecydowanie ciekawszym widowiskiem niż poprzedni.
Mamy nadzieję, że w następnej kolejce uda się Światowidowi zagrać już pełnym składem i będziemy mogli cieszyć się z jego gry jak i wyniku który osiągnie, choć rywal będzie chyba najsilniejszy z tej ligi.
Orzeł Mrzeżyno - MLKS Światowid Łobez 6:2
Bramki dla Światowida:
- Paweł Wielgus (karny)
- Artur Andrusieczko
Już w najbliższą niedzielę MLKS Światowid Łobez rozegra mecz wyjazdowy z Orłem Mrzeżyno.
Ostatni raz oba kluby spotkały się w sezonie 2003/2004 w rozgrywkach Pucharu Polski gdzie Światowid uległ na boisku rywala 3:2*. Orzeł był wtedy rezerwami Regi Trzebiatów a z rozrywek PP odpadł dopiero w 1/8 finału wojewódzkiego po meczu z naówczas III ligową Flotą Świnoujście.
Mamy nadzieję że uda się Światowidowi zebrać pełny skład i będziemy mogli bez przeszkód rozegrać pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym ciężkim dla Klubu sezonie.
W sobotnie popołudnie piątego września drużyna MLKS Światowid Łobez rozegrała swój pierwszy mecz w rozgrywkach B Klasy. Przeciwnikiem MLKSu na boisku w Łobzie była drużyna Gardominki Mechowo.
Niestety nie udało się dotrzeć na mecz wszystkim zawodnikom którzy zadeklarowali swój udział, w związku z czym skład był mocno eksperymentalny i liczył zaledwie dziewięciu zawodników przez cały mecz.
Mimo tych przeciwności udało się osiągnąć korzystny rezultat. Mecz zakończył się wynikiem 7:3 a co zakrawa na swoistą "sensację" pierwsza jego połowa zakończyła się wynikiem 5:0. W drugiej połowie zaczęło brakować już sił tym bardziej, że drużyna gości przyjechała pełnym składem i skorzystała z trzech zmian.
Mecz przyciągnął na stadion niewielką liczbę kibiców.
MLKS Światowid Łobez - Gardominka Mechowo 7:3
Skład MLKS Światowid Łobez:
Artur Andrusieczko - Dariusz Kęsy, Oskar Szostak, Marcin Pietrzyk, Dawid Krystosiak, Maciej Okrasa, Paweł Wojciechowski, Paweł Kuś, Kacper Kamiński
Bramki dla Światowida strzelali:
3x Kamiński Kuś
3x Wojciechowski
W dniu dzisiejszym znienawidzone władze MLKS Światowid Łobez zarejestrowały zawodników którzy zdecydowali się na grę w klubie.
W dniu jutrzejszym drużyna MLKS Światowid Łobez w mocno eksperymentalnym składzie rozegra swój pierwszy od wielu wielu lat mecz w B klasie. Będzie to mecz wyjazdowy w którym godpodarzem będzie drużyna Zielonych Wyszobór.
Zapraszamy wszystkich kibiców na godzinę 17:00 do Wyszoboru.
Już wkrótce podamy kolejne ważne informacjie dotyczące klubu.
MLKS Światowid Łobez wycofał się z rozgrywek ligi okręgowej. Przyczyny tej decyzji mają wielowarstwowe podłoże a jego podstawy to konflikt najpierw pomiędzy starymi działaczami a zarządem klubu. Konflikt eskalował tym że część zawodników rozpoczęła bunt jeszcze w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu przez co drużyna nie rozegrała dwóch wyjazdowych spotkań oddając je walkowerem.
Przerwa między rozgrywkami nie przyniosła rozwiązania konfliktu ale powołano za to nowy klub do którego chęć gry wyraziła większa część dotychczasowych zawodników MLKSu. Ostatecznym powodem wycofania się z rozgrywek ligi okręgowej i wszystkich pozostałych grup juniorskich było nieudzielenie dotacji gminnej przez burmistrza Łobza Piotra Ćwikłę. Władze klubu czekają na pisemne uzasadnienie tej niezrozumiałej decyzji.
W związku z powyższym drużyna MLKS Światowid Łobez wystartuje w sezonie 2015/2016 jedynie w rozgrywkach B klasy.
W składzie nie zobaczymy już na pewno nastepujacych zawodników: Piotr Deuter, Łukasz Zielonka, Kamil Iwachniuk, Damian Mosiądz, Łukasz Brona, Patryk Panka, Marcin Mosiądz którzy zrezygnowali kategorycznie z gry w MLKS. Bartosz Adamów i Remigiusz Borejszo otrzymali zgodę na grę w innym klubie. Chęć pozyskania dwóch młodzieżowców wyraził klub Błękitni Stargard Szczeciński po Jacka Szabunię zgłosiła się Sparta Węgorzyno. Mając na celu dobro i rozwój zawodnikow trasfery zostały sfinalizowane.
Pozostali zawodnicy nie wyrazili jeszcze swojej chęci pozostania w klubie lub ich status formalny póki co nie pozwala na grę w innym klubie.
W chwili obecnej chęć gry wyraziło kilku z zawodników związanych z MLKSem w przyszłości oraz kilku z zewnątrz.
Trenerem pozostaje Dariusz Kęsy który będzie pełnił tę funkcję za darmo.
Drużyna nie trenuje bo praktycznie nie istnieje. Jeśli zostanie zebrana do do ligi zmuszona będzie przystąpić z marszu bez przygotowania.
Miejmy nadzieję że najbliższe dni przyniosą rozwiązanie wszystkich palących kwesti i 29 sierpnia zobaczymy na boisku Zielonych Wyszobór "odnowione" oblicze MLKS Światowid Łobez
ŚWIATOWID ŁOBEZ - OD ZAWSZE NA PRZEKÓR TYM CO NIE WIERZĄ
Jako kibice nigdy zarządom nie kibicowaliśmy, nawet trenerom niekoniecznie.
Zawsze liczyła się drużyna. Nie liczyły się wyniki, choć przyznać trzeba że ich wieloletni brak przyczynił się do tego, że kibicowanie obecnie nie istnieje.
Wiadomo, że praca zarządu nie pozostaje bez wpływu na drużynę i jej wyniki ale ta niepotrzebna wojna ma charakter czysto osobisty ale i zawiera wątki polityczne - takie typowe polskie piekiełko na którym cierpi Nasz ukochany MLKS.
Wychodzę z założenia, że zawsze można się dogadać. Jest tylko jeden, najważniejszy warunek - trzeba chcieć. Nikt mi nie wmówi że nie ma choćby odrobiny dobrej woli u każdej ze stron.
Chodzi o dobro MLKSu i kontynuację jego historii a nie o udowadnianie jakiś dziwnych racji czy spełnianie niepotrzebnych ambicji.
Bardzo proszę Was wszystkich o rozsądek bo od lat mamy w Łobzie przeciętny Światowid a za chwilę możemy mieć dwa słabiutkie bo łobeziacy się dogadać nie potrafią?
Nie tędy droga moim zdaniem. "Teraz k... My" nigdy na dłuższą metę się nie sprawdza.
OD ZAWSZE NA PRZEKÓR TYM CO NIE WIERZĄ - MLKS ŚWIATOWID ŁOBEZ
W wyborczą niedzielę 10go maja komisarz Maria Pokomeda zorganizowała nadzwyczajne zebranie członków MLKS Światowid Łobez.
Pomijając kwestie formalne pragniemy jedynie poinformować, że po analizie wszystkich klubowych dokumentów orzeczono, że ostatnio sprawujący władzę członkowie zarządu w osobach Marcina Pietrzyka i Artura Andrusieczko działali zgodnie z prawem i wszelkie zarzuty o niegospodarność i oszustwa nie znalazły potwierdzenia w analizowanych dokumentach.
Nowym członkiem MLKS Światowid Łobez został były zawodnik i trener Pan Wojciech Krakus.Pani Grażyna Karłowska została wykluczona z członkostwa w Klubie w związku z nie opłaceniem składek członkowskich.
Na zebraniu obecni byli Burmistrz Łobza Piotr Ćwikła oraz przewodniczący Rady Miejskiej Pan Bogdan Górecki.
W ciągu najbliższych kilku dni członkowie MLKS-u zbiorą się ponownie celem wybrania nowego zarządu oraz określenia zadań na najbliższe miesiące.
Wartym odnotowania jest fakt, iż kilku zawodników Klubu po tym rozstrzygnięciu sporu postawiło pewne warunki przyszłym członkom zarządu. Nie wiemy jakie to warunki więc nie będziemy tego komentować.
Na zebraniu nie pojawił się praktycznie nikt z grupy byłych członków Klubu którzy deklarowali wcześniej chęć jego ratowania.
Mamy nadzieję, że wszystko co wczoraj się wydarzyło zakończy definitywnie wszystkie spory i pozwoli drużynie dograć spokojnie do końca rundy z zapewnieniem utrzymania w lidze.
MLKS Światowid Łobez - Od Zawsze Na Przekór Tym Co Nie Wierzą