Strona Główna · Artykuły · Newsy · Forum 22. November 2024 18:45:16
Klub
Zarząd
Sztab szkoleniowy
Informacje o klubie
Historia klubu
Nawigacja
Portal
  Strona Główna
  Artykuły
  Forum
  Newsy
  Kontakt
  Szukaj
  Linki
  Galeria
  Regulamin

Najaktywniejsi
Na miejscu 1 jest:
GuraalCFC
Avatar

Punktacja:
Ogólne: 531
Bonusy:
Kary: 0

2) mati86slo (290 pkt.)
3) rosomak (257 pkt.)
4) bucz1988 (188 pkt.)
5) Czesiek (183 pkt.)
6) Swiatowidfans (175 pkt.)

Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 254
Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: darik
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

filippo
DATA: 31.03.2014 20:03
No weźcie coś róbcie. Bo Będziecie u Pani wink

MLKSLobez
DATA: 07.09.2013 14:01
Zgłoszony: Karol Adamów

stivo
DATA: 07.09.2013 11:44
Dzięki!

MLKSLobez
DATA: 03.09.2013 11:43
Zawodnicy zgłoszeni: Obarzanek Jan, Zielonka Rafał, Sułkowski Łukasz, Łapuć Kamil, Wielgus Paweł, Humeniuk Emanuel

MLKSLobez
DATA: 03.09.2013 11:42
Bartek Adamów

MLKSLobez
DATA: 03.09.2013 11:42
Marcin Grzywacz, Kamil Iwachniuk, Krzysztof Stefaniak, Tomasz Rokosz, Michał Koba, Jacek Szabunia, Patryk Pańka, Patryk Maciejewski, Mateusz Ostaszewski,
Napastnicy: Rafał Komar, Remigiusz Borejszo,

MLKSLobez
DATA: 03.09.2013 11:41
Bramkarze: Deuter Piotr, Tchurz Michał, Sutyła Krzysztof
Obrońcy: Brona Łukasz, Bartek Sygnowski, Oskar Szostak, Marcin Mosiądz, Dawid Mosiądz, Jacek Bodys, Kęsy Dariusz
Pomocnicy: Łukasz Nikołajczy

stivo
DATA: 16.08.2013 15:47
Byłby ktoś w stanie przesłać aktualny skład na ten sezon?

stivo
DATA: 03.08.2013 22:52
Niebawem pewne usprawnienia wink

MLKSLobez
DATA: 24.06.2013 15:20
Pańka 2, Niedźwiecki 1

MLKSLobez
DATA: 13.06.2013 22:42
Mam nadzieje że jest ok bo nie bardzo wiem kto trafiał z Mierzynem, na pewno Komar jedną i tak wychodzi że ma 10

stivo
DATA: 12.06.2013 23:37
Dzięx

MLKSLobez
DATA: 12.06.2013 11:49
te dwie bramki z ?? to Komar

rosomak
DATA: 30.12.2012 22:37
zastępujący co roczny mecz kawalerów i żonatych)

rosomak
DATA: 30.12.2012 22:36
a tak w ogóle...jest ten turniej noworoczny dla wszystkich??na hali 1stycznia)

rosomak
DATA: 30.12.2012 22:34
Nic tylko trzymać kciuki aby trener dostał się do 24kandydatów na sportowca roku,na ligowcu jest jego kandydatura))Pozdro dla odwiedzających i najlepszego w nowym roku)

stivo
DATA: 30.10.2012 18:49
No to chyba SpamBoty mamy z głowy happy

stivo
DATA: 25.10.2012 21:17
Nie mam siły już na te SpamBoty..

GuraalCFC
DATA: 14.10.2012 11:56
Dodałem newsa, ruszać się biggrin Już powinien być na stronce biggrin

rosomak
DATA: 08.09.2012 23:29
widać ci najwierniejsi już wymarli...sad
szkoda...a można by było jeszcze stworzyć super doping... na pewno to by dodało więcej wiary w siebie) yes

Pomorzanin Nowogard - Światowid Łobez
MeczeJuż w najbliższą sobotę o godzinie 16:00 piłkarzom łobeskiego Światowida przyjdzie zmierzyć się w VII kolejce I grupy Ligi Okręgowej z drużyną spadkowicza z V ligi Pomorzanina Nowogard.


Światowid od kilku sezonów walczy niestety tylko o jeden cel mianowicie o utrzymanie się w lidze. Cały czas łobescy kibice mają nadzieję, że obecne rozgrywki przyniosą spokojną pozycję w tabeli która oszczędzi nerwów pod koniec sezonu. Drużyna dowodzona przez trenera Mariusza Poniewierę we wszystkich meczach stawia rywalom dość wysoko poprzeczkę i atakuje ze sporą determinacją jednakże boryka się wciąż z ogromnym problemem jakim jest brak skuteczności. Pobieżne statystyki mówią o tym, iż średnia strzałów oddanych na bramkę wynosi około 16 na mecz natomiast strzelonych osiem bramek w sześciu meczach mówi samo za siebie. Miejmy nadzieję, że w Nowogardzie element ten zostanie odczarowany i przyniesie Światowidowi 3 punkty.

Drużyna nowogardzka po rzadko spotykanej serii ponad dwudziestu przegranych meczów z rzędu, spadku z ligi oraz rewolucji we władzach klubu w obecnym sezonie radzi sobie całkiem nieźle i póki co jawi się jako solidny średniak I grupy Ligi Okręgowej.

Obie drużyny zagrały w ostatniej kolejce dobre mecze z ciężkimi rywalami. Światowid przy swojej bezdyskusyjnej przewadze zremisował na własnym boisku z wiceliderem Mewą Resko. Pomorzanin natomiast wygrał z rezerwami świnoujskiej Floty w których to zabrakło już zawodników z pierwszego składu pierwszoligowca przez co przeprawa była zdecydowanie łatwiejsza.

Podsumowując stwierdzić należy że czeka nas ciekawy mecz w którym obie drużyny na pewno pokażą pełną determinację - oby przełożyła się ona na atrakcyjne dla kibiców widowisko na które zapraszamy sympatyków obu drużyn.

Smaczku sobotniej potyczce dodaje również fakt iż w przedmeczu drużyn juniorskich wyjdą naprzeciw siebie niepokonane dotąd jedenastki. Wartym odnotowania jest również to, że juniorzy Światowida wliczając poprzednie sezony od 48 spotkań nie znaleźli pogromcy. Zapraszamy serdecznie również na ich mecz.

Pomorzanin Nowogard - Światowid Łobez 27.09.2008; godz 16:00 Stadion Miejski w Nowogardzie. Przedmecz juniorów o 13:00
Zasłużona porażka
OldbojePo dwóch zwycięstwach w tym jednym walkowerem, drużyna oldbojów Światowida udała się na mecz do Ińska. Bilans dotychczasowych meczy pomiędzy tymi drużynami wskazywał ,że to goście z Łobza występowali w roli faworytów. Jednak cały urok piłki polega na jej nieprzewidywalności. Gospodarze przystąpili do meczu skoncentrowali i dużą wiarą w zwycięstwo. Od początku meczu grali presingiem na całym boisku uniemożliwiając przyjezdnym rozegranie piłki. Łobzianie obudzili się dopiero po 20 min. gry , kiedy to stworzyli jak się później miało okazać najlepszą sytuację w meczu. Po składnej akcji zespołu Zajączkowski stanął oko w oko ze Smolińskim. Bramkarz gospodarzy notabene stary rutyniarz w sobie znany sposób wybronił strzał Zająca". W odpowiedzi na akcje Światowida, Ina a w sumie popularny w Ińsku "Dziadek" zdecydował się na strzał z woleja z 20 m. piłka po jego pięknym strzale wylądowała na poprzeczce bramki Rośczaka . Do końca meczu zawodnik Iny chodził po boisku nie mogąc odżałować, że piłka nie wpadła do bramki.
Do przerwy obie drużyny nie zrobiły sobie 'krzywdy" i wynik 0:0 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego w tej części gry . II połowa rozpoczęła się jak pierwsza, inicjatywa dalej należała do miejscowych. W 50 min. gospodarze wyszli z kontrą, która na bramkę zamienił Krzysztof Gwóźdź. Nie minęło 10 min. a drugą bramkę stracili goście po bliźniaczej akcji miejscowych, tylko, że tym razem "Gwoździk" podawał. Przez następne minuty meczu goście próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, jednak robili to chaotycznie i czytelnie czym ułatwili zadanie obronie gospodarzy . W tej połowie łobzianie stworzyli sobie dwie sytuacje po stałych fragmentach gry. Po rzucie wolnym strzał Jabłońskiego zmierzający w okienko bramki, "Smoła" sparował na rzut rożny, natomiast strzał z głowy Blacharskiego o metr minął bramkę wspomnianego wcześniej bramkarza Iny. Miejscowi starali się grać z kontry i opóźniając wznowienia gry, dowieźli w pełni zasłużone zwycięstwo do końca meczu.
Skład Światowida: Rośczak- Druch, Sygnowski, Krakus, Sikora, Rosiński, Włodarz, Drożdżewski, Blacharski, Jabłoński, Zajączkowski, Urbański Zdzisław i Mirosław, Kogut

Derby na remis.
RelacjeW dniu dzisiejszym naprzeciwko siebie stanęły dwie drużyny z powiatu łobeskiego - Światowid Łobez i Mewa Resko. Faworytem powinna być Mewa, która zajmowała przed spotkaniem drugie miejsce w lidze. Wiadomo jednak, że derby rządzą się własnymi prawami i wszystko jest w nich możliwe.

Od początku spotkania na boisku dominowała jednak drużyna gospodarzy, która dochodziła do całkiem dobrych sytuacji strzeleckich, lecz tradycyjnie nie potrafiła ich wykorzystać. Najlepszą okazję po składnej akcji całego zespołu miał Ostaszewski. W 26 minucie po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki i po koźle w okolicach linii bramkowej wyszła w pole, gdzie dalej wybili ją goście. Pierwsza połowa w której goście nie potrafili nawet zagrozić bramce Krystka zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza - od kontrolowania gry przez zespół Światowida. Gra trochę się zaostrzyła, czego efektem był rzut wolny dla gości w 75 minucie z około 25 metrów. Zawodnik Mewy zaskoczył wszystkich, a przede wszystkim Krystosiaka i zrobiło się 0:1. Światowid rzucił się do odrabiania straty i już niespełna dziesieć minut później było 1:1. Piłkę do siatki gości skierował głową Brona po rzucie wolnym z okolic narożnika pola karnego. Do końca meczu Światowid nadal przeważał, ale nie potrafił tej przewagi udokumentować.

Skład: Krystosiak, Popielewski, Zielonka, Rokosz (71' Kazimerczak), Brona, Kacprzak, Kulczyński (87' Andrusieczko), Koba, Borejszo (65' Wielgus), Ostaszewski (80' Mosiądz), Pawluk

Wynik w żaden sposób nie oddaje przebiegu meczu. Mewa oddała tylko jeden strzał w światło bramki, który to przyniósł im gola, Światowid zaś nie potrafił wykorzystać ogromnej przewagi. Gospodarze zagrali całkiem dobre spotkanie i jeśli tylko poprawią skuteczność, może być o wiele lepiej niż w poprzednich sezonach.
Światowid Łobez - Mewa Resko
Mecze20 września 2008 roku o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim w Łobzie rozegrany zostanie mecz 6 kolejki szczecińskiej ligi okręgowej, pomiędzy miejscowym Światowidem a Mewą Resko. W tym sezonie będą to już drugie derby powiatu łobeskiego.

Drużyna z Łobza w pierwszej kolejce sezonu niespodziewanie wygrała z Fagusem w Kołbaczu. Po tym spotkaniu nastąpiła seria trzech porażek z rzędu. W ostatniej kolejce piłkarze Światowida przerwali złą passę i na wyjeździe pokonali Masovię Maszewo, choć kończyli mecz w dziesiątkę. Świadczy to o dużym zaangażowaniu zawodników z Łobza, a także o chęci wybicia się z ligowego dołka.

Piłkarze z Reska, w obecnym sezonie, są prawdopodobnie sporym zaskoczeniem dla innych drużyn. Po pięciu kolejkach są oni wiceliderem tabeli, a także jedyną drużyną, która w tym sezonie nie przegrała jeszcze meczu oraz nie straciła bramki w lidze. W ostatnich dwóch kolejkach piłkarze Mewy pokonali drużyny Promienia Mosty, a także kandydata do awansu - Flotę II Świnoujście. Wszyscy kibice z Reska mają nadzieję, że zwycięstwa te nie były przypadkowe i czekają na potwierdzenie tego faktu w sobotnim meczu.

Historia meczów z ostatnich kilku sezonów:
- sezon 2002/2003 liga okręgowa, Mewa Resko - Światowid Łobez 7:1; Światowid Łobez - Mewa Resko 5:4
- sezon 2005/2006 liga okręgowa, Mewa Resko - Światowid Łobez 3:2; Światowid Łobez - Mewa Resko 1:1
- sezon 2006/2007 liga okręgowa, Mewa Resko - Światowid Łobez 3:3; Światowid Łobez - Mewa Resko 2:1
- sezon 2007/2008 liga okręgowa, Światowid Łobez - Mewa Resko 2:2; Mewa Resko - Światowid Łobez 0:2
Jak widać prawie każdy mecz obfitował w wiele bramek. Ciekawe co się stanie w tym sezonie? Wszystkich chętnych do poznania odpowiedzi na to pytanie zapraszamy na stadion do Łobza.

MLKS Światowid Łobez - LKS Mewa Resko; 20.09.2008 godz. 16:00 Stadion Miejski W Łobzie.

Przedmecz drużyn juniorskich rozpocznie się o godzinie 13:30.

Zapowiedź dzięki uprzejmości Prezesa Mewy Piotra Tichanowa.
Polecamy www.mewaresko.yoyo.pl
Przestraszyli rywali
OldbojeW sobotę na łobeskim stadionie miało dojść do meczu pomiędzy zespołami Unii Białogard i naszymi oldbojami.Niestety przeciwnik nie dotarł na mecz i punkty nasi "dziadkowie" otrzymali bez gry. Widać, że szerokim echem w lidze rozeszły się wieści o pogromie lidera ze Szczecina, mam jednak nadzieję, że inne drużyny zjawią się w Łobzie.
Jednak najważniejszym wydarzeniem dnia był powrót ze szpitala naszego kolegi Jasia Skrobińskiego. Cieszymy się bardzo, że szybko wraca do zdrowia, po tak dramatycznych przeżyciach.
Janusz Skrobiński w szpitalu
KibiceW dniu wczorajszym w Szczecinie podczas rozgrywania meczu łobeskich oldbojów z drużyną Drink Team wydarzyła się dość nieprzyjemna sytuacja. Zawodnik drużyny Światowida Janusz Skrobiński po zejściu z boiska zasłabł i uległ zawałowi mięśnia sercowego. Po przewiezieniu do szpitala na Pomorzanach poddany został niezwłocznie zabiegowi usunięcia zatoru żylnego. Janusz jest przytomny i w dniu dzisiejszym przechodzi dalsze badania.

Wszyscy kibice Światowida życzą Januszowi jak najszybszego powrotu do zdrowia i wcześniejszych aktywności.
Zwycięstwo z dramatem w tle
Mecze
Nietypowo bo w poniedziałek przyszło oldbojom Światowida zmierzyć się z aktualnym liderem ligi starszych panów - Drink Team'em. Świadomi wagi tego meczu i pomni tego, że dotychczas szczecinianie nie wygrali z ekipą z Łobza, przyjezdni wyszli na boisko pełni wiary w zwycięstwo.

Początek meczu to wzajemne badanie możliwości rywala, goście grali piłką i długo się przy niej utrzymywali, zaś miejscowi starali się jak najszybciej przedostać pod pole bramkowe Rośczaka. W 14 min. jeden z ataków gospodarzy zakończył się faulem w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na punkt oddalony o 11 m. od bramki popularnego "Murzyna".
Do piłki podszedł zawodnik Drink Teamu i precyzyjnym strzałem pokonał golkipera z Łobza. Taki obrót sprawy nie zniechęcił gości, którzy odpowiedzieli zdecydowanym atakiem na bramkę miejscowych.
Jednak zanim zdobyli bramkę doszło do dramatycznej sytuacji związanej z zawodnikiem Światowida Januszem Skrobińskim. Kiedy w 20 min. schodził z boiska na zmianę nikt nie podejrzewał, że przeżywa on dramat. W chwilę po zejściu z murawy poczuł się słabo i musiano wezwać karetkę, która w przerwie meczu zawiozła go do szpitala. Jak się okazało później nasz kolega przeszedł zawał serca. Nie zdający sobie sprawy z tej sytuacji pozostali zawodnicy kontynuowali mecz i po kapitalnej akcji Jabłoński - Blacharski - Drożdżewski ten ostatni płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce gospodarzy. W końcówce I połowy ponownie dał o sobie znać Blacharski, który tym razem sam postanowił wykończyć akcję z zdobył drugą bramkę dla łobezian.

W przerwie meczu wszyscy byli zszokowani sprawą zdrowia Jasia, ale postanowili dokończyć mecz.

II połowa zaczęła się od szturmu podrażnionych słabym wynikiem gospodarzy, niestety ich ataki były skutecznie rozbijane przed "szesnastką" Rośczaka, zaś goście przeprowadzali zabójcze kontry. Najpierw Urbański (świetnie dysponowany po okresie przygotowawczym przepracowanym zagranicą) kapitalnym strzałem z 20 m. pokonał golkipera miejscowych. Następnie w krótkim odstępie czasu w podobny sposób , bramkarz gospodarzy został pokonany przez Jabłońskiego i Rosińskiego ( najlepszy mecz sezonu). Po 70 min. spotkania było już 5:1 dla Światowida, jednak nadal atakowali zawodnicy ze Szczecina, ale ich akcjom brakowało już dokładności, a momentami nawet wiary w to, że mogą one przynieść jakąś korzyść. Goście natomiast kontynuowali dzieło zniszczenia, po składnej akcji Rosiński wykłada tzw. "patelnię" Jabłońskiemu i było już 6:1. W chwilę później na strzał z 20 m decyduje się Blacharski i zdobywa swoją drugą w meczu , a w sumie siódmą bramkę dla rozpędzonych gości. Gospodarzy stać jeszcze było na zdobycie w ostatniej minucie meczu drugiej bramki..

Radość przyjezdnych była jednak zmącona dramatem kolegi, wszyscy z niecierpliwością czekali na informacje ze szpitala.
Mam nadzieje, że Jasiu szybko się pozbiera i wróci, żeby dalej sławić dobre imię łobeskiej piłki.
Jasiu cała drużyna życzy Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia .
PP; Światowid Łobez - Sparta Węgorzyno - MOBILIZACJA! !
Kibice
Już w najbliższą środę czeka nas jeden z ciekawszych, jeśli nie najciekawszy mecz w sezonie. W Pucharze Polski zagramy z węgorzyńską Spartą, więc pełna mobilizacja. Musi być nas jak najwięcej, więc niektórzy muszą przypomnieć sobie co znaczy dobry mecz Światowida!
O meczu poinformują was także plakaty lecz każdy z was musi poinformować o meczu jak najwięcej osób !
Przygotowujemy konkretną oprawę, więc jeśli chciałbyś pomóc to zgłoś się do mnie tel:
697 322 931. Jutro tj. wtorek będzie zamawiana pirotechnika więc jeśli ktoś chciałby się przyczynić by oprawa wyglądała jeszcze efektowniej - dzwońcie lub piszcie sms'y


darmowy hosting obrazków


zapowiedz na youtube


ŚWIATOWID - SPARTA
10.09.2008
16:30
Poczuli smak zwycięstwa
OldbojeW sobotę nasi najstarsi czynnie grający piłkarze stoczyli bój o punkty z Bukowiną Wałcz.

Drużyny od początku spotkania postawiły na atak. Już pierwsza akcja gości przyniosła bramkę, ale na szczęście dla miejscowych zawodnik skorzystał w tej sytuacji z pozycji spalonej. Następne minuty meczu upłynęły pod znakiem niewykorzystanych sytuacji. Najpierw Zajączkowski mógł zagrać tzw. "patelnie" do Drucha, ale zdecydował się na strzał z ostrego kąta, potem wałczanie wyszli dwóch na jednego z Dobrowolskim, ich opieszałość, wykorzystał wracający Daniel Krakus i uratował zespół łobeski od utraty bramki. Wreszcicie popularny Zając postanowił się zrehabilitować za wcześniej zmarnowaną okazję i wyłożył piłkę Jasiowi Skrobińskiemu, który bez większych problemów pokonał golkipera gości. Do przerwy wynik meczu nie uległ zmianie.

Na początku II połowy brak zdecydowania na linii Krakus - Dobrowolski wykorzystał napastnik gości i wyrównał stan meczu. Od tego momentu mecz stał się bardzo zacięty. Szala zwycięstwa chyliła się raz w jedną raz w drugą stronę. To jednak gospodarze za sprawą akcji Blacharski - Wojtek Krakus zdobyli zwycięską bramkę i pierwsza w tej rundzie wiktoria stała się faktem.

Skład drużyny: Dobrowolski- Sygnowski,Krakus W, Serek, Krakus D, Drożdżewski, Pawlak, Rosiński, Afeltowski, Zajączkowski, Skrobiński, Druch, Rośczak, Sikora,Urbański M
Pojedynek z Iną Ińsko.
MeczeJuż w najbliższą sobotę dojdzie do jednego z ciekawszych pojedynków tego sezonu rozgrywkowego. Łobeski Światowid zmierzy się z beniaminkiem ligi okręgowej Iną Ińsko.

Mecz ten jest ciekawy z kilku względów które warte są zauważenia.
Ińsko jest położone zaledwie 25km od Łobza i choć w innym powiecie to możemy mówić o meczach z Iną jako o swoistych derbach.
Ina Ińsko dość często posiłkowała się zawodnikami pochodzącymi z Łobza którzy chcieli sobie pograć w piłkę niekoniecznie walcząc o wysokie cele. Teraz sytuacja jest inna bo Ina po awansie zapowiada walkę o czołowe lokaty a wszyscy zawodnicy obecnego składu mają ten cel realizować. Znaleźli się więc w składzie młodzi zawodnicy którzy swoje kariery zaczynali właśnie w Łobzie. Należą do nich: Kacper Skrobiński, Karol Kozłowski (obecnie kontuzjowany) oraz Denis Chodyna który nigdy nie był zawodnikiem Światowida ale pochodzi z podłobeskiego Dalna a uczy się w Łobzie.
Obecnym trenerem Iny Ińsko jest jeden z najlepszych wychowanków Światowida w historii, jego dwukrotny trener, obecny zawodnik drużyny oldbojów a mój przyjaciel Janusz Skrobiński. Każdy mecz który rozgrywa na łobeskim stadionie czy to jako zawodnik czy jako trener przeżywa naprawdę niezwykle... spokojnie, czego świadkami będziemy na pewno już w sobotnie popołudnie.
Kolejną osobą związaną z Iną jest znany i lubiany w Łobzie Marek Smoliński zwany przez wszystkich "Smołą". Marek jest obecnie v-ce prezesem klubu z Ińska oraz trenerem bramkarzy.
Ostatnim smaczkiem sobotniego spotkania będzie osoba sponsora strategicznego Iny Ińsko a zarazem prezesa - Jacka Rudzika. Po przejęciu klubu z Ińska przez niego widać zdecydowanie inną jakość i rewolucyjne zmiany w zarządzaniu. Zawodnikom Iny nie brakuje niczego czego mogą potrzebować do uprawiania piłki nożnej. Począwszy od najmłodszych trampkarzy na oldbojach skończywszy każdy zawodnik posiada komplet sprzętu sportowego. Drużyna Iny w przerwie zimowej jeszcze w A klasie przebywała na tygodniowym obozie przygotowawczo-kondycyjnym w Międzywodziu. Nie są to często spotykane praktyki w tych klasach rozgrywkowych. Do myślenia daje na pewno fakt iż w drużynie Iny gra reprezentant Polski w piłce nożnej halowej Łukasz Żebrowski. Jacek Rudzik był swego czasu zainteresowany zainwestowaniem w drużynę z Łobza jednakże po kilku rozmowach temat upadł a on zdecydował się na pozostanie w klubie ze swego rodzinnego miasta. Miejmy nadzieję, że łobescy zawodnicy jak i kibice pokażą, że popełnił błąd.
Biorąc pod uwagę fakty czysto sportowe należy się spodziewać naprawdę zaciętego pojedynku.
Obie drużyny zaczęły ligę nie do końca tak jak by sobie tego życzyły. Gra nie wygląda źle i tak Iną jak i Światowid są w stanie podjąć równorzędną walkę z przeciwnikami lecz nie ma to przełożenia na wyniki spotkań. Ina zanotowała jak dotąd jeden remis i dwie przegrane, Światowid zaś jedną wygraną i dwie przegrane. Sytuacja ta powoduje, że obie drużyny przystąpią do meczu z dużą determinacją w celu zdobycia korzystnego rezultatu.
Wszystko to powoduje, że będziemy najprawdopodobniej widzami bardzo ciekawego pojedynku.

Niemniej ciekawie zapowiada się mecz drużyn juniorskich dlatego też serdecznie zapraszamy do obejrzenia i tego pojedynku.

MLKS Światowid Łobez - LKS Ina Ińsko; 06.09.2009, godz: 16:00 Stadion Miejski w Łobzie. Przedmecz juniorów o 13:30.


darmowy hosting obrazków
Chemik pokonuje Światowida
RelacjeW sobotnie południe na boisku numer 2 przy ulicy Siedleckiej rezerwy Klubu Piłkarskiego Chemik POLICE rozegrały trzecią kolejkę ligi okręgowej. Przeciwnikiem piłkarzy trenowanych przez Michała Zygonia był Światowid Łobez. Ostatecznie po golach Rafała Blasiusa i Przemysława Rembisza z pierwszej połowy Chemik wygrał 2:0 (2:0).

Chemik POLICE: Majsak - Właśniewski (61' Hajdukiewicz), Bieniek, Stachowicz, Sobczak, Jakuszczonek (46' Kaliś), Rembisz, Blasius, Echaust M. (46' Pachulski), Borger (70' Piotrowski), Wronka

Światowid Łobez: Krystosiak - Brona, Zielonka, Kazimierczak, Zych (46' Duczyński), Borejszo (74' Mosiądz), Kacprzak, Popielewski, Rokosz, Rajca (14' Koba), Wierucki (65' Andrusieczko)

Pierwsi do ataków ruszyli piłkarze Chemika. W 8 minucie lewą stroną w pole wbiegł Łukasz Borger, strzelił jednak niecelnie. Do 23 minuty poza strzałem Tomasza Rokosza w ręce Marcina Majsaka i kontuzją kolana Sebastiana Rajcy niewiele się na boisku działo. W 23 minucie lewą stroną z boku pola karnego wszedł Mateusz Jakuszczonek, silnie podał koło bramkarza wzdłuż linii końcowej wprost na nogę nabiegającego Rafała Blasiusa. Piłka wylądowała w pustej bramce. Cztery minuty później w polu karnym ponownie pojawił się Jakuszczonek, niestety za daleko wypuścił sobie piłkę i przejął ją bramkarz Światowida. Chwilę później Blasius znalazł się przed polem karnym, przełożeniem piłki zmylił obrońcę, po czym oddał niecelny strzał. W rewanżu Norbert Kazimierczak posłał zza pola karnego piłkę dobrych kilkanaście metrów od bramki. W 42 minucie Światowid był blisko wyrównania. Rafał Zielonka dośrodkował z głębi pola, zaś akcję na wślizgu trzy metry od bramki zamykał Waldemar Popielewski, piłka jednak przeleciała wysoko ponad bramką. Chwilę później Popielewski posłał dośrodkowaną piłkę prosto w ręce Marcina Majsaka. W 45 minucie aktywny w ofensywie Jakuszczonek wszedł w pole karne z prawej strony. Minął obrońcę i bramkarza jednak mając z prawej strony pustą bramkę źle trafił w piłkę i wolno turlającą się piłkę zatrzymał obrońca. W doliczonym czasie gry Łukasz Wronka minął obrońcę, po czym zacentrował w pole karne. Na środku pola karnego nogę przyłożył Przemysław Rembisz i bramkarz Łobza Paweł Krystosiak po raz drugi wyjmował piłkę z siatki.

15 minut po wznowieniu gry zakotłowało się w polu karnym Światowida, po dośrodkowaniu Artura Pachulskiego strzelał Łukasz Borger, został zablokowany. Natychmiast piłkę przejął Łukasz Wronka, jednak i on został zblokowany. Ostatecznie sprawę wyjaśniło wybicie obrońców. W 64 minucie w polu karnym strzelał Remigiusz Borejszo, w ostatniej chwili zablokował Kamil Bieniek. Kilka minut później Pachulski zakręcił obrońcami Światowida z prawej strony pola karnego, po czym strzelił po ziemi prosto w ręce bramkarza. W 78 minucie Borejszo wbiegł lewą stroną w pole karne i posłał piłkę nad wychodzącym z bramki Majsakiem, strzał jednak wylądował za bramką. Pięć minut później Pachulski podał na środek z prawej strony, Marcina Piotrowskiego na 6 metrze uprzedził Marcin Mosiądz. W 85 minucie bramkarz Światowida łapie głębokie dośrodkowanie, popełnił jednak błąd i wypuścił piłkę. Szansę usiłował wykorzystać Wronka jednak strzał z linii końcowej przeleciał przez całe pole karne i wyszedł po przeciwnej stronie. Piłkę przejął jeszcze Maciej Kaliś jednak w okolice pola zdołała się wrócić prawie cała drużyna z Łobza i nic już z tej akcji nie wyszło. Później oba zespoły jeszcze parokrotnie organizowały akcje, ale już bez większego zagrożenia.

Źródło: www.klubpilkarski.police.pl
Strona 25 z 39 << < 22 23 24 25 26 27 28 > >>
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?