Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Juniorski Fotel Lidera Nadal W Łobzie
Szczególną uwagę trzeba zwrócić na Naszych Młodszych Chłopaków którzy idą jak burza na meczach wygrywając wysoko ... z wyjątkiem meczu z Vielgovia, ale ten mecz był o lidera i każdy wynik był prawdziwy, lecz wygrany ) 0:1 ...
Chłopaki po 11 kolejkach mają już 33 punkty z tego 51 bramek zdobytych tylko 8 straconych i 5 punktów przewagi nad drużyną Vielgivii... Bardzo ciężkie treningi i solidna praca popłaca. Wielkie brawa tez sie nalezą ich poprzedniemu trenerowi Mariuszowi Włodarzowi za cierpliwość jak i trud włożony w całą prace trenerską, przekazał chłopakom umiejętności i dyscyplinę które teraz owocuja... Natomiast Pan Stanisław Przybylak dalej buduje drużynę juniorską i prowadzi do tego aby byli jak najmocniejszym zapleczem dla Seniorów i młócili wszystkich.
Myślę że chłopaki z meczu na mecz będą nabierać coraz więcej doświadczenia i umiejętności... Z tego co mi wiadomo to mają zamiar nie przegrać żadnego Meczu i mieć komplet punktów ... życzę im wysokich wygranych i powodzenia w lidze ...
Światowid w tym meczu wystąpił w składzie: Krystosiak, Mosiądz, Brona, Duczyński, Osiński, Koba, Iwachniuk, Grzywacz, Kulczyński, Momot i Zielonka. Na ławce znaleźli się Marczak, Zych, Ostaszewski i Michałowski.
W drużynie gospodarzy od pierwszych minut wystąpił dobrze znany kibicom łobeskim Andrzej 'Jądro' Jędrysiak. I to on w 15 minucie ładnym strzałem wyprowadził Vielgowię na prowadzenie. Po kolejnych 15 minutach Vielgowia prowadziła już 2:0, a po następnych pięciu 3:0. Nasi obrońcy w tym czasie mieli trochę problemów, żeby upilnować napastników gospodarzy, dzięki czemu wychodzili oni często na sytację sam na sam z Krystosiakiem. Po trzech bramkach Vielgowia jak by się wyciszyła i cofnęła, a Światowid w końcu zaczął przeważać. Jednak było to o wiele za mało na zmianę wyniku przed przerwą, choć była ku temu okazją, gdy mocny strzał z bliska obronił bramkarz Vielgowii. Do przerwy 3:0.
W przerwie w drużynie Światowida dochodzi do dwóch zmian: za Duczyńskiego wchodzi Ostaszewski, a za Kobę Michałowski. Początek drugiej pokazuje, ze goście się nie poddają. Nasi piłkarze przeprowadzili kilka ładnych akcji zakończonych celnymi strzałami, ale dobrze bronił dzisiaj bramkarz gospodarzy. W 75 minucie na boisku pojawił się także Zych, który zastąpił Grzywacza. Na ok 12 minut przed końcem dobrą interwencją popisuje się Krystosiak, aby po chwili skapitulować po raz czwarty. Mimo czterech straconych bramek Światowid zdołał jeszcze odpowiedzieć w 85 minucie. Gola na 4:1 strzelił Grzegorz Momot. W końcówce obie drużyny miały jeszcze swoje okazje, ale nie zdołały jej wykorzystać.
To już trzecia porażka z rzędu i mam nadzieję, że w następnym meczu z Mewą Resko Światowid w końcu przerwie tą złą passę. Zapraszamy na derby powiatu 13.10.2007.
Wczoraj na łobeskim stadionie rozegrano mecz pomiedzy Światowidem a Sokołem Karlino w ramach Pomorskiej I ligi oldbojów.
Od początku spotkania przewagę uzyskał miejscowy zespół grając piłką ,co rusz stwarzał sytuacje bramkowe . Goście nastawili sie na głęboką defensywę i grę z konrataku. Niestety ich plan zawiódł gdyż już w 15 min. kapitalna akcja z klepy Jabłońskiego , Poniewiery i Zajączkowskiego zakończyła się zdobyciem bramki przez tego ostatniego. Sflustrowani goście skupili sie na pułapkach ofsajdowych i pretensjach do sędziego . W efekcie czego nie upilnowali dobrze dysponowanego Poniewiery , który wyłożył tzw. patelnię Jasiowi Skrobińskiemu , który bez większych problemów zdobył drugą bramkę. Do końca I połowy inicjatywa należała do łobeskich "dziadków" a przeciwnik starał sie tylko przeszkadzać . W 40 min. jednemu z przyjezdych puściły nerwy i naubliżał sędziemu w efekcie czego otrzymał czerwoną kartkę i opuścił plac gry.
II połowa to frontalny atak łobzieków i szybko strzelone dwie bramki najpierw Andrzej Jabłoński w sytuacji sam na sam nie pozostawił złudzeń bramkarzowi a później Artur Sadowski silnym strzałem za 16 -tki ustalił wynik meczu. Swoje okazje mieli też Rzeźnik i Zajaczkowski ale zabrakło im precyzji. Przeciwnik też miał swoją szansę na poprawienie wyniku ale nie wykorzystał rzutu karnego .
Skład Światowida: Rośczak(Mrozowicz)- Sygnowski, Pawlak, Sikora, Urbański Z, Sadowski, Jabłoński, Włodarz, Zajączkowski, Skrobiński, Poniewiera, Rzeźnik, Kogut, Bartczak, Gatner, Urbański M,
W środę o godz 16.30 w Łobzie, naszych dzielnych chłopców czeka zaległy mecz z Wyszewem , jeśli wygrają ten mecz to zasiądą na fotelu lidera.
W środku tego tygodnia wystartowały rozgrywki III ligi Szczecińskiej Amatorskiej Ligii Piłki Siatkowej w których to zadebiutowała ekipa łobeskich siatkarzy. Drużyna póki co (chyba) nazywa się "Łobez".
Pierwszy mecz był dla nich spacerkiem gdyż wygrany został 3:0; do 11, 13, 14 w setach. W "Łobzie" występują: Paweł Rorata, Łukasz Kowalewski, Tomasz Dorawa, Leszek Szmach, Grzegorz Kowalczyk, Rafał Szyliński, Mateusz Witas, Wojciech Koleśnikow, Tomasz Rorata, Tomasz Wadas, Marcin Mężyński, Tomasz Bogucki, Piotr Kordyl.
Miejmy nadzieję, że dalsze zmagania na III ligowym froncie SALPS'u będą dla nich równie łatwe co pierwszy mecz.
Mimo iż jesteśmy portalem Światowida myślę, że większości z nas zależy na każdej dyscyplinie reprezentującej nasze miasto.
Przed Wami tak wyczekiwany wywiad z trenerem Mariuszem Poniewierą:
eazy: Jak odebrałeś wiadomość, że zostaniesz trenerem Światowida ? Mariusz Poniewiera: Prezes klubu złożył mojej osobie taką propozycję już znacznie wcześniej. Była to najpierw niewiażąca rozmowa, którą nie do końca traktowałem na serio. Wstępnie wyraziłem jednak zgodę. Dalsze rozmowy z p. Beliną potwierdziły jego zainteresowanie zatrudnieniem mnie w charakterze trenera I zespołu. Objęcie tej funkcji stawało się coraz bardziej realne. Na oswojenie się z tą myślą miałem wiele czasu. Wiadomość o tym , że będę prowadził seniorów przyjąłem więc bardzo spokojnie, choć nie ukrywam, iż miałem wiele wątpliwości.
e: Mniemam , ze funkcję tę zaproponował Ci obecny prezes , czy nałożył na Ciebie jakieś wymagania np. co do miejsca w lidze itp.? MP: Wymagania: miejsce w górnej połówce tabeli oraz panowanie nad dyscypliną w drużynie, a konkretnie zminimalizowanie liczby tzw. głupich
żółtych i czerwonych kartek.
e: Wiem , ze decyzja o Twojej funkcji w klubie zapadła dość dawno i że Wojtek Krakus prowadził zespół ze świadomością , że będzie musiał
się z nim rozstać. Nie czułeś się niezręcznie? MP: Wojtek, stary kumpel z boiska i nie tylko, już w przerwie zimowej proponował mi objęcie po nim schedy, gdyż trudno było mu pogodzić obowiązki zawodowe z funkcją trenera. Odmówiłem, gdyż miałem jeszcze własne zobowiązania. Wojtek miał umowę do końca czerwca i przekazał mi zespół bez żadnych animozji. Dalej jesteśmy przyjaciółmi.
Zapewne wielu z was słyszało o projekcie "Euroboiska" finansowanym ze środków Unii Europejskiej przy współudziale samorządów lokalnych i ZZPN'u. Projekt ów zakłada budowę boisk ze sztuczną nawierzchnią wraz z infrastrukturą oraz szkolenie trenerów i młodych piłkarzy. Obecnie zatwierdzany jest już drugi etap tego projektu. W pierwszym z nich boiska powstały w Drawsku Pomorskim, Kaliszu Pomorskim, Kołobrzegu, Bobolicach, Gryfinie, Koszalinie, Trzebiatowie i Złocieńcu.
Dziś dotarły do mnie informacje,iż powstanie takiego boiska w Łobzie jest już praktycznie pewne. Łobeski projekt został zaopiniowany przez ZZPN i Unię pozytywnie a co za tym idzie zaakceptowany do realizacji.
Plan obecnego etapu zakłada budowę ośmiu boisk w okresie od 2007 do 2010 roku. Miejmy nadzieję, że nasze boisko powstanie w pierwszej kolejności.
Boisko w Łobzie zlokalizowane ma być za trybuną łobeskiego stadionu, oświetlone ośmioma jupiterami, z krzesełkami od strony ulicy Szopena. Łobeski projekt zakłada dodatkowo stworzenie trawiastego boiska treningowego w miejscu pomiędzy blokami na ulicy Elizy Orzeszkowej a stadionem.
Jesteśmy więc wszyscy świadkami powstania kolejnego elementu wspaniałego kompleksu obiektów sportowych w naszym mieście - stadion, hala, boisko sztuczne, boisko treningowe. Chyba z takiego obrotu sprawy możemy być tylko dumni.
W dniu dzisiejszym firma z Bydgoszczy zamontowała na naszym stadionie nowe budki dla trenerów i piłkarzy rezerwowych. Jedną z nich mozecie zobaczyć na zdjęciu obok (kliknijcie w miniaturkę by powiększyć). Miejmy tylko nadzieję, że nie zostaną zniszczone bądź pomazane i wytrzymają dość długo.
W sobotę 29 września na boisku przy ulicy Siewnej w Łobzie odbędzie się ciekawy pojedynek o mistrzostwo I-szej grupy Ligi Okręgowej. Naprzeciwko siebie staną w barwach zielono-czerwonych Masovia Maszewo oraz biało-niebieskich Światowid Łobez. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w środku ligowej tabeli. Masovia zajmuje miejsce ósme z 12 punktami na koncie natomiast Światowid miejsce dziewiąte z jednym punktem mniej.
Nasza drużyna w ostatniej kolejce uległa w meczu wyjazdowym Wichrowi Brojce stosunkiem 1:0 zakańczając tym samym serię pięciu meczów bez porażki i straty bramki.
Ekipa Masovii zremisowała bezbramkowo na własnym stadionie z beniaminkiem z Dobrej Szczecińskiej.
Podopieczni Mariusza Poniewiery będą chcieli zapewne zadośćuczynić swoim kibicom zeszłotygodniową porażkę w Brojcach więc można przypuszczać, że pokażą się z jak najlepszej strony. Mecz w Brojcach po raz kolejny pokazał że doświadczenie jest czynnikiem który może spowodować wygranie meczu. Ekipa Wichra pokazała, że cwaniactwo boiskowe jest równie ważne co technika czy wybieganie. Nasi chłopcy rozegrali w Brojcach dobre zawody lecz zabrakło jedynie zdobycia bramek czy tej chwili uwagi w pechowym momencie. Mamy młody zespół i wszyscy wierzymy, że wraz z doświadczeniem przyjdą piękne mecze i związana z nimi satysfakcja.
Drużyna trenera Karmazyna ma na swoim koncie taką samą liczbę zwycięstw, remisów i porażek więc wydaje się, że w Łobzie będzie chciała dopisać na koncie zwycięstw kolejny punkt.
Można być więcej niż pewnym, że mecz dostarczy wielu emocji tak piłkarzom jak i kibicom obu drużyn. Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze choć podczas ostatniego pojedynku obu ekip nawet rzęsisty deszcz nie przeszkodził w dobrej zabawie na trybunach.
O godzinie 12:30 swój mecz rozpoczną ekipy juniorskie. Serdecznie zapraszamy i na ten mecz gdyż łobescy juniorzy jak do tej pory idą jak burza przez swoje rozgrywki notując komplet ośmiu zwycięstw z łącznym stosunkiem bramkowym 36-8.
Zapraszamy.
www.swiatowid.ovh.org
Już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00 drużyna MLKS Światowid Łobez zmierzy się w pierwszym od dwóch tygodni pojedynku wyjazdowym z ekipą LZS Wicher Brojce.
Obie ekipy w obecnym sezonie rozgrywkowym jawią się jako grające podobnie. Wprawdzie Światowid zajmuje a tabeli Ligi Okręgowej miejsce 7 a Wicher 12 lecz dzielą je tylko 3 punkty. Można śmiało przypuszczać, że mecz będzie ciekawym widowiskiem gdyż obu ekipom będzie zależało dość mocno na zdobyciu kompletu punktów. Wicher nie chce stracić kontaktu z górną połówką tabeli natomiast Światowid nie chce przerywać marszu w jej górę.
Podopieczni trenera Kurkiewicza ostatni mecz przegrali, na wyjeździe, z Koroną Stuchowo trzy tygodnie temu (2:0) a w ostatniej kolejce zanotowali remis z silną ekipą z Dobrej Szczecińskiej.
Drużyna łobeska prowadzona przez Mariusza Poniewierę ostatnią porażkę odnotowała pięć tygodni temu również z Koroną Stuchowo (2:1) również w meczu wyjazdowym. Od tego czasu niedawno obchodzący trzydzieste urodziny Paweł Krystosiak, bramkarz Światowida, zachowuje czyste konto, nielicząc oczywiście przegranego meczu z Polonią Płoty w Pucharze Polski w którym to Krystek nie zagrał z powodu niemożliwości ściągnięcia ślubnej obrączki. Oczywiście spora w tym zasługa także świetnych obrońców.
Nasi chłopcy pokazują od jakiegoś czasu, że mają potencjał którego nie można lekceważyć. Przygotowanie motoryczne łobeskich zawodników wprawia często w osłupienie zawodników przeciwnych drużyn. Sił wystarcza wszystkim na całe 90 minut a ewentualne zmiany czynione przez trenera Poniewierę wnoszą konkretny powiew świeżości i nowych chęci. Myślę że każdy z nas jest mocno zbudowany dobrą postawą tak młodych zawodników niedawno grających w juniorach jak i doświadczonych mających juz kilka sezonów za sobą. Liczymy, że dobra passa zostanie podtrzymana a Krystka konto pozostanie nadal czyste.
Miejmy nadzieję, że obie drużyny stworzą w sobotnie popołudnie ciekawe widowisko w którym nie zabraknie emocji, bramek jak i dopingu kibiców oby drużyn.
Zapraszamy wszystkich chętnych na boisko w Brojcach mieszczące się przy głównej drodze wjazdowej od strony Gryfic po lewej stronie zaraz obok budynków szkoły.
Przedmecz drużyn juniorskich planowany jest na godz 13:30. Zapraszamy do oglądania naszych liderów!
Na koniec jeszcze przypomnienie wyników pojedynków obu drużyn z ostatnich lat.
Sezon 2002/2003 MLKS Światowid Łobez - LZS Wicher Brojce 3:2
LZS Wicher Brojce - MLKS Światowid Łobez 0:1
Sezon 2006/2007 MLKS Światowid Łobez - LZS Wicher Brojce 2:0
LZS Wicher Brojce - MLKS Światowid Łobez 1:1
Już w najbliższą sobotę 15 września łobeski Światowid zmierzy się z beniaminkiem Ligii Okręgowej Jantarem z nadmorskiego Dziwnowa. Będzie to drugi mecz z rzędu rozgrywany przez Światowida na własnym obiekcie.
Drużyna Jantara awansowała w poprzednim sezonie z A klasy z przewagą jednego punktu nad rezerwami Floty Świnoujście. Niebiesko- żółci zajmują obecnie szósta pozycję w tabeli mając dwa punkty przewagi nad Światowidem oraz trzy porażki, jeden remis i trzy zwycięstwa na koncie. W ostatniej kolejce ekipa Jantara uległa vice liderowi z Dobrej Szczecińskiej w stosunku 0:5. W środowym meczu pucharowym podopieczni trenera Jancewicza ulegli A klasowemu Zniczowi Wysoka Kamieńska w stosunku 0:3. Wypada odnotować, że zwycięska drużyna Znicza zajmuje ostatnie miejsce w tabeli A klasy z zerowym dorobkiem punktowym. Jak wiemy puchar rządzi się swoimi prawami a trener Jancewicza dał odpocząć zawodnikom z pierwszego składu więc nie należy się spodziewać, że mecz będzie widowiskiem jednostronnym.
Będzie to chyba pierwsze spotkanie rozgrywkowe w historii obu klubów więc warte dobrego widowiska.
MLKS Światowid Łobez z ośmioma punktami zajmuje 10 pozycję w tabeli Ligi Okręgowej. Podopieczni trenera Poniewiery ponieśli porażkę w pucharowym meczu z V ligową Polonią Płoty(0:2) po dość zaciętym meczu zaś w ostatniej kolejce wysoką wygraną 4:0 z Zorzą Dobrzany. Miejmy nadzieję, że drużyna jest w odpowiednim rytmie by odnieść kolejne zwycięstwo i dać kolejny krok w górę tabeli.
Zapraszamy wszystkich chętnych do Łobza na stadion przy ulicy Siewnej w sobotę o godzinie 13:30 na przedmecz juniorów obu drużyn - młodzi piłkarze Światowida są liderem w swojej lidze.
Mecz drużyn seniorskich rozpocznie się o godzinie 16:00.
W pucharową środę na stadionie XX - lecia odbył się mecz II rzutu Pucharu Polski pomiedzy V ligową Polonią a naszym zespołem.
Już na początku doszło do małego zgrzytu. Sędzia zobaczył na palcu naszego pierwszego bramkarza obrączkę i kazał ją zdjąć. Jako że "Krystek" jest bardzo z nią związany już przed meczem doszło do pierwszej zmiany i na bramce stanął Marczak. Jak miało się później okazać zmiana ta nie miała większego wpływu na mecz , gdyż popularny "Maślak" zagrał bardzo dobrze , wielokrotnie pokazując , że można na niego liczyć w podobnych sytuacjach.
Wracając do meczu, to można śmiało powiedzieć , że było to żywe spotkanie obfitujące w szybkie akcje z jednej i drugiej strony. Jednak akcje gości miały tzw. groźnieszy charakter . W 15 min. Mosiądzowi urwał sie prawy pomocnik Polonii i dośrodkował w pole karne , gdzie napastnik gości ładnym strzałem z półobrotu nie dał szans Marczakowi. Nasi próbowali odpowiedzieć jednak ich ataki kończyły się na dobrze dysponowanej lini obrony rywala. Dopiero błąd w 30 min. stopera z Płot postawił Wielgusa w idealnej sytuacji, jednak młodemu napastnikowi zabrakło zimnej krwi i jego strzał bramkarz sparował . Chwilę później Zielonka wykorzystując niezdecydowanie obrońców oddał ładny strzał z 11 metrów i tu bramkarz gości wykazał się kunsztem bramkarskim. Do końca pierwszej połowy trwała walka o każdą piłkę. Nasi wspierani przez sporą liczbę kibiców próbowali zmienić wynik meczu ale tego dnia ich celowniki były rozregulowane. Inna sprawa , że sędzia główny chciał też błysnąć w tym meczu rozdając żółte kartki na lewo i prawo czym doprowadzał zawodników i kibiców do szewskiej pasji.
W II połowie tempo gry siadło , może dlatego , że wszyscy dookoła pytali się o wynik meczu Polski z Finlandią i mało kto skupiał się na grze. Z tej połowy warto odnotować ładny strzał Koby z 30 metrów , który bramkarz przyjezdnych ledwo przeniósł nad poprzeczką, dwa strzał Momota z podobnej odległości ,które jednak mineły bramkę płotczan. Przeciwnik miał kilka dogodnych sytuacji do zmiany wyniku, wykorzystując błędy w naszej defensywie parę razy w przewadze znajdował się pod bramką Marczaka , który do 80 min. dokonywał cudów , jednak w 81 min. w sytuacji sam na sam musiał uznać wyższość napastnika rywali , który ustalił strzałem przy słupku wynik meczu.
Skład Światowida Krystosiak ( od 1 min.Marczak)- Łań ( od 46 min. Zych M), Brona, Kacprzak, Iwachniuk, Koba, Grzywacz, Momot, Mosiądz,Wielgus ( od 46 min. Duczyński), Zielonka ( od 60 min. Michałowski).rez.- Rokosz, Osiński